start |
Po Piętnastu Latach
(List do Adama Ziemianina) Usłyszałem głos Twój wczoraj, mój panie Adamie, z głośnika, obcy, a jednak znajomy i przyśnił mi się Kraków tamtej nocy rynek i spacer nasz wśród zaspanych domów magicznie lśniły bruki i pomniki dorożki rzędem stały tak jak w wierszu głęboką doliną ulica Krupnicza mimo nocy jakoś niż na codzień bielsza między miękkim fotelem a ciepłą pościelą słów zaczarowanych płynęły potoki czasem potykając się jak o występ w bruku to znow do księżyca przymrużając oko i dlatego list piszę ten panie Adamie powiedz co sprawiło że śni mi sie miasto słowa Twoje, spacer, noc, czary i drinki gdzieś na końcu świata, po latach piętnastu |
© Maciej Danek 1986 - 2019 |